Snow Camp Zieleniec - dzieciaki rządzą !!!
W lutym najmłodsi Homies' s w wieku od 6 do 15 lat śmigali na obozie w Zieleńcu, gdzie białego szaleństwa nie było końca.
W lutym najmłodsi Homies' s w wieku od 6 do 15 lat śmigali na obozie w Zieleńcu, gdzie białego szaleństwa nie było końca.
Jesteśmy po kolejnej jakże udanej edycji Wake Campu w gorącej Turcji. Gdzie co roku zabieramy miłośników wakea na wspólne zakończenie sezonu. Jak było tym razem możecie dowiedzieć się od Renaty, która udzieliła nam krótkiego wywiadu...
Czym dla ciebie są wakacje i w jakiej formie lubisz je spędzać?
Wakacje są dla mnie przede wszystkim odpoczynkiem, choć każdy odpoczywa tak jak lubi, niektórzy leżąc i patrząc w niebo. Ja natomiast też, patrząc w niebo, ale przy okazji, z różnych perspektyw ;) np. leżąc na wodzie lub lecąc do wody z przeszkody. Lubię aktywnie spędzać czas na urlopie. Czegoś się dowiedzieć, coś się nauczyć i zrobić jakiś progres w tym co kocham robić.
To gorące lato sprzyjało uprawianiu wake`a w naszym kraju. Co nas niezmiernie cieszyło bo sezon okazał się wyjątkowo długi i bardzo udany. Jak co roku i tym razem weekendy to był czas na wake`a i dobrą zabawę w gronie zajawkowiczów nie tylko na wodzie.
W te wakacje kolejny raz odbył się obóz młodzieżowy jak i wczasy w Rueda Wake Park, gdzie przez tydzień pracowaliśmy z naszymi ziomalami nad trikami na wakeboardzie, oraz dobrą zabawą nie tylko na wodzie. Zapraszamy do obszernej relacji Maksa, który już od kilku lat łapie zajawkę wspólnie z ekipą EHschool.
"Zacznę od tego, że na wyjazdy z EH jeżdżę już od dobrych 6 lat, jeśli plan na wakacje to właśnie z tą ekipą i nie inaczej było tym razem. Padło na Wake Camp w Januszkach. Pierwsze wrażenie - gdzie ja jestem?
Jak co roku na przełomie czerwca i lipca nasza ekipa zawitała do francuskiej miejscowości Tignes. Miejscówka ta jest kojarzona z jednym z najlepiej przygotowanych lodowców oraz całej masy atrakcji sportowych. Już drugi rok z rzędu wśród zajawkowiczów z nami wyjeżdżających znalazła się też kilkunastoosobowa ekipa rowerowa.
To już nasza tradycja, że wakacyjne wyjazdy rozpoczynamy od Summer Campu we francuskim Tignes, gdzie w środku lata jeździmy na deskach, nartach, rowerach czy deskorolkach. Był to rekordowy camp i mamy nadzieję, że w następne wakacje znowu spotkamy się w tak licznym gronie. Jak można się bawić w Tignes przeczytacie we wspomnieniach Ani.
Po 6 latach kiedy to zaczynaliśmy nasze letnie przygody na deskach i nartach w Les 2 Alpes, znowu tam wróciliśmy i będziemy chcieli tam wracam z Wami co roku. Jest to magiczne miejsce, w którym można się świetnie bawić nie tylko na desce czy nartach, ale i uprawieć wiele innych sportów, relaksować się w pięknych okolicznościach przyrody. Zobaczcie jak wspomina to Aga, która pierwszy raz na desce była latem...
W tym roku kolejny raz rozpoczynaliśmy sezon wakeboardowy w gorącej Turcji, gdzie jest jedna z Waszych ulubionych miejscówek Wake Park Hipnotics. Mimo kameralnego grona, zabawa była przednia. Nie brakowało śmiechu, żartów i jak zawsze dobrej jazdy. Można było poznać zawodników ze świata wakeboardowego, a trening z prosami zawsze dodaje jeszcze więcej zajawy.
"Dni polskie" to już historyczne wyjazdy, które kończą długi sezon śnieżnych przygód z EHschool. Tym razem o tym wyjeździe opowie Wam Magda, dla której zaczeła się piękna i mamy nadzieję długa przygoda ze snowboardem...
"Decyzję o wyjeździe podjęłam spontanicznie, nie mając wcześniej zajawy na sporty zimowe. Jednak dzięki EHschool zmieniło się to o 180 stopni. Na wyjazd pojechałam jako osoba początkująca, ale dzięki profesjonalnym szkoleniom miałam okazję podnieść swoje umiejętności do poziomu wyższego niż się spodziewałam ;)