tr?id=1024158011009304&ev=PageView&noscript=1
dsc5400 560x416
12-09-2017 EHschool

Chociaż wydawać by się mogło, że dzieci i sporty ekstremalne to dwa odrębne tematy, nie ma bardziej mylnego stwierdzenia. To właśnie maluchy nie boją się wyzwań, a dzień spędzony aktywnie na świeżym powietrzu uważają za najlepszą rzecz na świecie. Oczywiście nie namawiamy Cię, aby Twój kilkuletni szkrab zaczął trenować base jumbing, czy nurkowanie na dużych głębokościach. Na początek wystarczy zachęcić go do nauki jazdy na desce snowboardowej lub nartach, aby sam mógł zdecydować, czy woli spokojne szusowanie po stokach, czy freestylowe sztuczki.

Obozy dla niespokojnych dusz

Jeśli Twoje dziecko nie może usiedzieć w miejscu, zwykła nauka jazdy na nartach szybko je znudzi. Wybierz więc obóz prowadzony przez fanów ekstremalnego jeżdżenia. Maluch poza zwykła nauką będzie mógł podglądać sztuczki i słuchać rad prawdziwych miłośników freestylu, ale przy tym nauczyć się, że wyczynowa jazda musi być przede wszystkim bezpieczna. Dziecko poza lekcjami na stoku będzie uczyło się balansu ciała, a także ćwiczyło na różnego rodzaju urządzeniach. Maluchy przekonają się, że zjeżdżać z górki można nie tylko na zwykłych sankach. Spróbują swoich sił na różnym sprzęcie i przekonają się, że śnieg daje wiele możliwości, aby się wyszaleć.

Bezpieczeństwo

Jednak nie musisz się martwić, że dziecku coś może się stać. Cały czas będzie pod opieką doświadczonej kadry, która doskonale zna możliwości maluchów i bierze za nie pełną odpowiedzialność. Doświadczeni instruktorzy zarażą dziecko pasją i przekażą mu niezbędną wiedzę, jednak zawsze robiąc to etapami po to, by maluch był zawsze gotowy do podołanie kolejnemu zadaniu. „Ekstremalność” poszczególnych ćwiczeń jest dopasowana idealnie do wieku dzieci, nic więc im nie grozi. Wszystkie zabawy na śniegu odbywają się na perfekcyjnie przygotowanym do sezonu sprzęcie, a ten z kolei jest zawsze indywidulanie dobierany do malucha. Dzieci w zasadzie nie rozstają się z kaskami, są więc całkowicie bezpieczne na stoku.