Czego chcieć więcej ... trochę lepszej pogody, ponieważ ostatnie dni to głównie jazda we mgle i doskonlenie umiejętności jazdy w puchu. Ale najlepiej to co się działo opisali nasi ziomale:
Dzień Dobry, Dobry Wieczór :D Byłam w tym roku na obozie zimowym z EH. ( tak dla jasności ) ;P W sumie to właśnie wracamy i to jest pierwszy moment, kiedy mam chwile wolnego czasu, cały czas coś do robienia :D . Codziennie zajecia technika, free ride, próby w snowparku itd.. Ale to nie koniec ;) nawet jeżeli nas było do policzenia na jednej ręce to cały czas mieliśmy zajęty czas. Dobra atmosfera, teraz troche jak rodzinka xDD. Z tą różnicą, że tu nikt nie matkuje ]:> Nauka bardzo dobrze przyswajalnie przekazywana uczestnikom (…) <Zzzzz>. Nie no, tyle nauki co nauki, głównie to FUN. :D Dziękuję, Dowidzenia, Dobranoc. E. Hassa
Yo
Jak to zawsze na obozach EH-a bywa, nie ma mowy o nudzeniu się , dziś nadszedł dzień odjazdu(niestety ),zleciało strsznie szybko , ale może zaczne od początku . Pierwszego dnia w sobotę ekipa zebrała się w autokarze po dojeździe przywitano nas pyszną kolacją , zresztą cały okres pobytu goszczono nas bardzo dobrym jedzeniem , Ale opowiem to co najważniejsze grupa snowbordzistów jak i narciaży szlifowała technike jazdy jak i freestyle nie obeszło sie również bez freeride-u , chyba nie ma osby nie lubiącej jeździć po puszku. Po powrocie ze stoku obiadek , a po obiadku zabawy wspólne gry , doskonalenie równowagi na trickboardzie i gyroboardzie. Wieczorem wykłady , warsztaty oraz oglądanie filmów z naszej jazdy i wykrywanie błędów w między czasie sauna i spa . Ostatniego dnia odbyły się zawody zjazdu na kreche oraz freestyle i egzamin sprawności SITS. Po powrocie do apartamenu odbyło się
podsumowanie obozu rozdanie nagród, oraz nagrodzenie najszybszych i najlepszych gadżetami EH i partnerów szkoły APO,K2. Spakowaliśmy się i poszliśmy na genialną imprezę do tutejszego klubu. Podsumowując wyjad był mega udany , mam nadzieje że za niedługo znów się spotkam z ekipą EH-a. Serdeczne pozdro dla całej ekipy EH-School i wszystkich obozowiczów .
Michał Krawiec